Miesiące wiosenno-letnie to najlepszy okres w roku na przeprowadzenie prac związanych z wymianą ogrzewania. Dodatkowo w następnych latach dopłata od Urzędu Miejskiego Wrocławia w ramach akcji „Zmień piec” będzie mniejsza, a koszty ponoszone przez mieszkańca wyższe. W związku z tym, nie powinniśmy zwlekać, tylko już dziś zastanowić się nad zmianą swojego pieca na paliwo stałe – na ekologiczne i przy okazji wygodne źródło ciepła. Szybka decyzja to wyższa dopłata.
Program KAWKA Plus oferuje mieszkańcom Wrocławia dopłaty do wymiany pieca. W tym oraz w 2021 roku to aż 15 tys. złotych. W kolejnych latach dopłata będzie maleć – 12 tys. zł w 2022 r., 10 tys. zł w 2023 r. i 8 tys. zł w 2024 r. Odwrotnie sytuacja wyglądać będzie z kosztami wymiany ponoszonymi przez mieszkańców.
Jak pokazuje nasza tabela - przy uwzględnieniu 5% corocznego wzrostu kosztów materiałów budowlanych i usług - właściciel 50-metrowego mieszkania w kolejnych latach będzie musiał liczyć się z coraz większą dopłatą z własnych środków.
W 2020 r. (w tym konkretnym przypadku) wymiana pieca może zostać sfinansowana wyłącznie z dopłaty miasta, bez wkładu własnego mieszkańca. W kolejnych latach – przy uwzględnieniu coraz niższych dopłat – koszt może rosnąć nawet o kilka tysięcy złotych rocznie – w przyszłym roku wkład mieszkańca może wynosić ok. tysiąc zł, zaś w 2024 r. już 10 tysięcy złotych.
– Dlatego nie powinniśmy zwlekać, tylko już dziś zastanowić się nad zmianą swojego pieca na paliwo stałe - na ekologiczne i przy okazji wygodne źródło ciepła. Dzięki temu możemy otrzymać nawet 15 000 zł z programu KAWKA Plus oraz do 5000 zł z programu Termo KAWKA – informuje Michał Brożyna, wrocławski doradca energetyczny.
Na terenie Wrocławia za zanieczyszczenie powietrza w 60% odpowiadają piece i kominki. Ich wymiana jest już nie tylko godną pochwały praktyką, która sprzyja mniejszemu zanieczyszczeniu powietrza, ale również koniecznością, która pośrednio wynika z przepisów uchwały antysmogowej, obowiązującej na terenie Wrocławia od 2018 r.
W kolejnych latach w życie wchodzić będą dalsze obostrzenia dotyczące użytkowania pieców określonej klasy. Za nieprzestrzeganie przepisów uchwały grożą mandaty lub grzywny. Od 1 lipca 2018 r. obowiązuje mieszkańców zakaz stosowania m.in. węgla brunatnego, mułów węglowych czy węgla kamiennego w postaci miału. Nowo uruchomione kotły – z pewnymi wyjątkami – mogą natomiast jedynie spalać paliwa, takie jak gaz lub lekki olej opałowy.
Kolejne zasady wejdą w życie za cztery i osiem lat. Piece 1. i 2. klasy oraz piece pozaklasowe (tzw. kopciuchy – np. piece typu „koza”, piece kaflowe) – można będzie użytkować tylko do 1 lipca 2024 r., natomiast piece 3., 4. i 5. klasy oraz spełniające wymagania ekoprojektu – do 1 lipca 2028 r.
– Jeżeli po datach wskazanych w uchwale będziemy nadal z takiego systemu korzystać, to grozi nam mandat, a - jeżeli go nie przyjmiemy - nawet proces przed sądem. Wyjątkiem są miejsca, gdzie nie można doprowadzić sieci ciepłowniczej lub gazowej, musi to jednak potwierdzić operator sieci. W takiej sytuacji będziemy mogli korzystać z pieca na paliwa stałe pod warunkiem, że piec spełnia wymagania ekoprojektu. Jeżeli dostęp do sieci ciepłowniczej lub gazowej się pojawi – piec trzeba będzie zlikwidować – dodaje Anita Luda, wrocławski doradca energetyczny.
Dodatkowa przestrzeń, stały dopływ ciepła, oszczędność czasu, większe bezpieczeństwo czy porządek w domu - to tylko część korzyści, jakie niesie ze sobą wymiana pieca.
Przepisy uchwały antysmogowej wymagają wymiany systemu ogrzewania. Im szybciej to zrobimy, tym większą dopłatę możemy otrzymać i mniejsze koszty poniesiemy. Fot. Tomasz Hołod / Redakcja Wroclaw.pl
Korzystający z akcji „Zmień piec” mieszkańcy mogą również liczyć na dofinansowania w kwotach do 15 000 zł na nowe ogrzewanie, do 5 000 zł na wymianę okien, nawet 4 000 zł na dopłaty do rachunków, a także na zwolnienie z czynszu na 2 lata w ramach programów KAWKA Plus, Termo KAWKA czy Lokalnego Programu Osłonowego.
Zobacz także: